Wyrok prosto ze stadionu

utworzone przez | mar 15, 2022

Tematyka dzisiejszego wpisu początkowo miała być materiałem na #prawniczyponiedzialek, jednak stwierdziłam, że temat wymaga głębszego zbadania.  Na samym wstępie zaznaczę, że wpis nie ma na celu krytyki, czy próby podważenia zapadłego w sprawie orzeczenia, a stanowi jedynie przedstawienie problemu wraz z własną analizą opartą na wieloletnim doświadczeniu z miejsca jakim jest stadion piłkarski i środowisko kibicowskie.  Otóż w 2013 roku za antyżydowskie hasła na meczu ligowym Ekstraklasy sąd skazał 17 kibiców Legii Warszawa na prace społeczne, wpłaty na rzecz Związku Gmin Wyznaniowych Żydowskich oraz zobowiązał skazanych do obejrzenia filmu Izabelli Cywińskiej „Cud purymowy”(film o antysemicie, który dowiaduje się, że jest Żydem).

Podstawę wyroku zatem stanowiło zatem nawoływanie do nienawiści na tle narodowościowym uregulowane w artykule 256 § 1 k.k. Nie tylko samo orzeczenie i zawarte w nim obowiązki są  ciekawe lecz jego kontekst sytuacyjny, o którym część z Was pewnie nie wie. O co chodzi? Otóż prawdopodobnie skazanym kibicom w ogóle nie chodziło w wykrzykiwanych hasłach o obrazę osób narodowości żydowskiej.

Do niektórych klubów piłkarskich przylgnęły pewne określenia wynikające m.in z historii. Tak np. w przypadku Cracovii czy Widzewa i ŁKS-u Łódź – w stosunku do tych klubów tworzone były przyśpiewki ukazujące związek z osobami narodowości żydowskiej. Skąd to się wzięło? W czasach niechęci Polaków do innych narodowości kluby te były otwarte na zawodników i działaczy z innych krajów. Wspomniana Łódź była ówcześnie jednym z najbardziej tolerancyjnych miast, co wielu osobom się nie podobało. W czasach powojennego antysemityzmu, nastroje niechęci do narodowości żydowskiej, jak i wszystkiego co z nimi związane, rosły, a przyśpiewki przechodziły z pokolenia na pokolenie zwykle bez tłumaczenia o co w nich chodzi. Przez lata kibiców w/w klubów przezywano Żydami, co ciekawe wzajemnie również obrażały się w podobnych tonach Widzew i ŁKS. Obiektywnie można uznać, iż kibice poszczególnych klubów raczej nie czują się urażeni wzajemnymi wyzwiskami. Ogólnie pewne „łatki” lubią przylegać na lata do danych klubów, tak np. Wiśle Kraków w przyśpiewkach wypomina się bycie klubem gwardyjskim, a Lechowi Poznań granie na licencji Amici Wronki.

Przedmiotowe obraźliwe hasła wykrzykiwane były przez kibiców Legii Warszawa na meczu z Widzewem Łódź. Stąd domniemywać można, iż kibice stołecznego klubu nie byli zainteresowani obrazą innych narodowości, a jedynie obrażali przeciwnika boiskowego, a dokładniej jego kibiców na podstawie wieloletnich (choć niezrozumiałych) „tradycji”.

Sąd w uzasadnieniu bardzo dosadnie jednak wskazał, iż wśród kibiców dominuje pogląd, iż drużyna (…)i jej kibice mają genezę semicką, a zatem gorszą niż pozostałe kluby (…) S.A.i ich kibice. Już samo tego typu przekonanie kibiców (…), a więc przekonanie o niższości kibiców innych klubów należy uznać za niedopuszczalne i nieakceptowane w cywilizowanym kraju, jakkolwiek tego rodzaju ustalenie jest istotne dla odpowiedzialności karnej oskarżonych, o czym mowa będzie poniżej. Jasnym i akceptowalnym jest natomiast niechęć, jaką żywią do siebie kibice poszczególnych, przeciwnych klubów, o ile niechęć ta mieści się w rozsądnych ramach cywilizowanego społeczeństwa, nie prowadzi do naruszenia, co najmniej nietykalności cielesnej osób zainteresowanych lub postronnych, niszczenia mienia, a podczas dopingu nie skutkuje poniżaniem, zniesławianiem lub znieważaniem poszczególnych osób. Rzecz przecież w tym, że wolność słowa kończy się zawsze tam, gdzie zaczynają się prawa drugiego człowieka, w tym prawo do życia bez obawy o swoją cześć, wolność i nietykalność cielesną.

Środowiska osób narodowości żydowskiej walczą o ukrócenie tego bezsensownego procederu- mimo, iż stadiony piłkarskie rządzą się swoimi prawami to jednak faktycznie wykrzykiwanie haseł obrażających inną narodowość, stworzone w dodatku z niezrozumiałych przyczyn nie powinno mieć miejsca. Na szczęście kibice piłkarscy zwykle mają większą kreatywność w tworzeniu przyśpiewek i haseł stadionowych, które wyłącznie ubarwiają widowisko sportowe J Dla zainteresowanych wklejam poniżej linki do materiałów źródłowych oraz całej treści uzasadnienia wyroku.

Źródła:

-https://www.rp.pl/w-sadzie-i-w-urzedzie/art9513571-lista-niezwyklych-wyrokow-na-swiecie-i-w-polsce

-https://www.sport.pl/sport/7,69628,2185110.html

http://orzeczenia.srodmiescie.warszawa.so.gov.pl/content/legia/154505300001006_II_K_000279_2012_Uz_2013-10-25_001

Pozostałe wpisy

JAK MOŻE WYGLĄDAĆ PRZYKŁADOWA WSPÓŁPRACA ZE MNĄ?

Jeśli kiedykolwiek zastanawiało Was jak wygląda współpraca z adwokatem, postaram się na przykładzie wspólnego postu z Julią – założycielką społeczności BrandNewbies, do której również należę, pokazać Wam poszczególne etapy naszego działania. Julia potrzebowała...

Czy słowo „kancelaria” powinno być dla wszystkich?

Zgodnie ze słownikiem języka polskiego kancelaria to biuro prawnika. Jako drugie znaczenie podano, iż jest to część instytucji zajmująca się dokumentacją urzędową, przyjmowaniem interesantów, sprawami organizacyjnymi itp. Myślę, że większość z Was słysząc kancelaria...

Czy adwokaci naprawdę są potrzebni?

Badania pokazują, iż wśród opinii publicznej zawody prawnicze obdarzone są mniejszym zaufaniem niż lekarze czy nauczyciele. Nierzadko można usłyszeć opinie o chciwości, czy wywyższaniu się prawników. Ciężko określić jakie dokładnie są przyczyny negatywnego nastawienia...

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments